Hej!
Dawno mnie nie było, więc blog umierał. W sumie to potrzebowałam czasu na ogarnięcie pewnych spraw, po drodze napatoczył się urlop i błogi stan odpoczynku. Przez to wiele rzeczy zeszło na inny plan.
Mam nadzieję, że te 1,5 miesiąca ciszy zakończę i będę pisać regularnie. Polecimy dzisiaj z nowościami maja i czerwca, no bo skoro już prawie lipiec to po co rozbijać to na dwa osobne posty?
Przez dwa miesiące jak widać nazbierało się u mnie nowości. Szał pomadkowy w ramach promocji -49% w Rossmannie. Wyjazd do Czech zaowocował wizytą w dm i zakupami produktów Balea oraz Alverde. Pojawiły się także dwa nowe podkłady - obydwa swoją drogą bardzo dobre, rewelacyjny korektor w płynie od Catrice i wiele innych. Jeśli jesteście ciekawe któregoś z produktów dajcie znać, a chętnie napiszę o nim recenzję :)