sobota, 9 maja 2015

AVON Planet Spa - ORIENTAL RADIANCE

Hej,

dzisiaj przychodzę do Was z moją opinią o produktach z serii Planet Spa od Avonu, konkretnie opowiem Wam o zestawie ORIENTAL RADIANCE, czyli pięknie brzmiącym Blasku Orientu.


W skład zestawu wchodzą kolejno:
  • energetyzujący kremowy peeling do twarzy Blask Orientu 
Opis producenta: 
Energetyzujący peeling do twarzy z ekstraktem z białej herbaty. 
•  złuszcza skórę, usuwając zanieczyszczenia i martwy naskórek
•  oczyszcza pory, odświeża i dodaje skórze energii 
•  odświeża, wygładza i rozświetla skórę

Jak działa: Kremowy peeling do twarzy złuszcza skórę, usuwając zanieczyszczenia i martwy naskórek, oczyszcza pory i dodaje skórze energii. Biała herbata jest znana ze swoich właściwości antyoksydacyjnych, nadając skórze zdrowy i młody wygląd. Dla każdego typu skóry. Testowany klinicznie i dermatologicznie. 

Jak stosować: Niewielką ilość peelingu rozprowadź po skórze twarzy, delikatnie masując. Dokładnie spłucz. 

  • Emulsja do mycia twarzy przywracająca równowagę skóry Blask Orientu
Opis producenta:
Emulsja oczyszczająca z ekstraktem z białej herbaty. 
•  głęboko oczyszcza skórę, przywracając jej równowagę 
•  zmniejsza widoczność porów 
•  z łatwością usuwa makijaż 

Jak działa: Emulsja w żelu głęboko oczyszcza skórę, zmniejszając widoczność porów oraz usuwając makijaż. Przywraca równowagę skórze. Biała herbata jest znana ze swoich właściwości antyoksydacyjnych, nadając skórze zdrowy i młody wygląd. Testowana klinicznie i dermatologicznie. 

Jak stosować: Stosuj rano lub wieczorem. Delikatnie rozprowadź na zwilżonej skórze. Dokładnie spłucz letnią wodą. Osusz twarz suchym, miękkim ręcznikiem. 

  • Energetyzująca maseczka do twarzy Blask Orientu
Opis producenta:
Oczyszczająco-energizująca maseczka do twarzy z ekstraktem z białej herbaty.
  oczyszcza skórę, usuwając zanieczyszczenia i martwy naskórek
  pomaga zachować równowagę skóry
  odświeża skórę i dodaje jej energii

Jak działa:
Energetyzująca maseczka do twarzy oczyszcza skórę, usuwa zanieczyszczenia i martwy naskórek oraz przy regularnym stosowaniu pomaga zachować równowagę skóry. Biała herbata jest znana ze swoich właściwości antyoksydacyjnych, nadając skórze zdrowy i młody wygląd. Formuła "peel off" tworzy warstwę, którą usuniesz jednym ruchem. Testowana klinicznie i dermatologicznie.

Jak stosować:
Nałóż cienką warstwę na twarz i pozostaw do wyschnięcia. Następnie Ściągnij maseczkę i dokładnie spłucz. Osusz skórę ręcznikiem.


No to teraz czas na moją opinię. 

Wśród tych kosmetyków jest jeden, który pokochałam, jeden, który jest mi obojętny, natomiast trzeci po prostu mnie rozczarował, jak chyba jeszcze żaden kosmetyk pielęgnacyjny...

Zdecydowanym zwycięzcą jest kremowy peeling z lekkimi granulkami złuszczającymi, na dodatek świetnie sobie one radzą z tym zadaniem (w co szczerze wątpiłam). Sam zabieg umila zapach jak i konsystencja kosmetyku. Skóra jest oczyszczona, odświeżona i przede wszystkim nie jest ściągnięta po peelingu. Otrzymujemy 75 ml kosmetyku w tubie zamykanej na klik, bez problemu można wydobyć kosmetyk do końca.

Kosmetykiem, który jest mi zupełnie obojętny to maseczka do twarzy. Nie należę do fanów masek peel off, czekanie aż wyschną i dadzą się ściągnąć to dla mnie udręka. Jednak w  przypadku tej maseczki, efekty są zgodne z tym, co gwarantuje nam producent. No i nie zapominajmy o pięknym, delikatnym zapachu białej herbaty, cudo! Gdyby ten produkt był maską, która po prostu zasycha i się ją spłukuje, to byłaby ona jedną z moich ulubionych masek z Avonu :) Opakowanie jest takie samo jak w przypadku peelingu. Sam produkt ma żelową konsystencję.

No i totalnym przegranym w tym zestawie jest emulsja, która po prostu nie nadaje się do użytku. Podrażnia skórę oraz strasznie szczypie w przypadku dostania się do oczu. Zapach nieco różni się od zapachu peelingu i maski, jest jakby bardziej chemiczny. Emulsja ma żelową konsystencję, która mimo wszystko nieźle doczyszcza skórę. Jednak efekt po - czyli zaczerwieniona i podrażniona skóra nie są warte tego dobrego doczyszczenia. Otrzymujemy 150 ml produktu zamkniętej w butelce z pompką, co jest bardzo praktycznym rozwiązaniem.

Ja zakupiłam ten zestaw w promocji tylko dla konsultantek - za trzy produkty zapłaciłam 15 zł, czyli 5 zł za jedną sztukę. Cena jest śmieszna, mimo to normalnie używam tylko peelingu. Reszta mnie nie zachwyca. Chociaż i tak żal mi wyrzucić tę emulsję - myślę, że świetnie spisze się do mycia pędzli, zwłaszcza tych do podkładu, we will see :)

A Wy posiadacie któryś z tych kosmetyków?

2 komentarze:

  1. mam jeden szampon az avon musze go w koncu otworzyc;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szampony nie są najgorsze, no chyba, że te z serii naturals, te się do niczego nie nadają...

      Usuń

© Agata | WS.